Subskrybuj kanał TVN24 i bądź na bieżąco:
Więcej takich materiałów znajdziesz na antenie TVN24 oraz w serwisie TVN24+
Gerard B., który śmiertelnie potrącił motocyklistę – policjanta, nie stanie przed sądem. Biegli psychiatrzy uznali, że w chwili wypadku był niepoczytalny. Po dwóch miesiącach obserwacji trafił do zamkniętego zakładu psychiatrycznego, gdzie najprawdopodobniej spędzi resztę życia. Do tragedii doszło 23 czerwca ubiegłego roku na skrzyżowaniu w Słupsku, gdy Gerard B. łamał przepisy, m.in. przejechał na czerwonym świetle z prędkością ponad 150 km/h. Policjant zmarł trzy dni po zdarzeniu. Prokuratura planuje umorzyć postępowanie karne ze względu na stan niepoczytalności.